Właśnie obejrzałem 1 odcinek 2 serii. Miałem tak ogromną nadzieję, że akcja przeniesie się do pierdla w Chicago, włączam drugi odcinek i masz, te same gęby znowu. Rzygam tą czarną grubą Eweliną z Warsaw Shore. Brakuje coś Pornowąsika, mam nadzieję że będzie go dużo, bo gość aktorzyna niezły :) Męczy mnie lesbijska gra pomiedzy Piper i Alex. Lepiej żeby już sie nie spotykały.