To własnie nowy "algierski" prezydent Francji w tym serialu. Pierwszy odcinek jeszcze ok, dawał nadzieję, może niewielką, na ciekawy społeczno polityczny serial. Niestety, chyba w dzisiejszych czasach, nic takiego nie ma prawa powstać bez łopatologicznej indoktrynacji. Dobrzy, skrzywdzeni i słusznie oburzeni emigranci...
więcejAktorzy albo śmieją się do siebie błogo, pokazując pełne uzebienie, albo przesadnie rozpaczają padając w błoto. Mimo,że ch reakcje są zupełnie nieeuropejskie, raczej azjatyckie, widać tu infantylną fascynację twórców amerykańskimi thrillerami.
Film kręcono raczej telefonem, nierzadko po ciemku, upajając się totalnym...