"A teraz przychodzi moment pożegnania, niemal żałoby. Bo BIEG SZTAFETOWY musi trwać dalej i moja zmiana się kończy: muszę przekazać pałeczkę innym biegaczom.
I kiedy ją oddaję, poczucie straty, jakie odczuwam, stanowi jakby kres mojej wyobraźni. Film, który miałem w głowie, opuszcza mnie. Fantazje innych ludzi biorą...
Podejrzewam, że wszystkie jego scenariusze były jeszcze lepsze niż filmy, które powstały w oparciu o nie. (na pewno "Butch" się zalicza bo czytałem) Ceńmy takich wariatów. I nie pytajcie co się ostatnio dzieje, bo nie wiem ;p