Mam nadzieję, że nie zostanę zaatakowana przez wierne fanki Mikołaja, ale naprawdę nie rozumiem popularności tego aktora. Przeważnie gra w jakiś durnych komediach lub w serialach i trudno powiedzieć, by zachwycał swoją grą. Nie gra w ambitnych filmach , ani nie jest tak bardzo przystojny , żeby go nazywać jednym z największych amantów polskiego kina. Naprawdę chciałabym , żeby media promowały tak mocno wybitnych młodych aktorów i ambitne kino , tak jak mocno promują durne komedie i przeciętnych aktorów. Przykład Mikołaja jest chyba najlepszym potwierdzeniem , że wcale nie trzeba być bardzo utalentowanym , żeby zrobić karierę. Wystarczy być przystojnym.