powrót do forum osoby Alicja Bachleda-Curuś 
użytkownik usunięty 
???????????????????????????????????????????
Niestety albo stety (jak kto woli:D) na pewno nie Alicja. Na pierwszym miejscu bezkonkurencyjna Pola Negri na drugim Joanna Pacuła.:)
Zdecydowanie Pola Negri (jedynie przy niej można mówić o karierze), zaraz potem Dagmara Domińczyk, o której nie wiem czemu, ale mało się mówi w Polsce, a obecnie to jest chyba najbardziej znana i najsolidniejsza aktorka polskiego pochodzenia w Stanach. Całkiem nieźle/w miarę dobrze radziła sobie także Małgorzata Zajączkowska, która zagrała swego czasu cenionym filmie "Wrogowie", Woody Allen dopisał specjalnie dla niej rólkę w "Strzałach na Broadwayu", a Kevin Costner podobno chciał, żeby zagrała w "Wodnym Świecie". Gdyby nie rozwód i powrót do Polski na pewno zagrałaby jeszcze kilka albo nawet kilkanaście porządnych ról. Joannie Pacule też należy się wyróżnienie, bo była chyba pierwszą Polką, która grała Amerykanki nie kalecząc akcentu. Swoją "minutkę" miały też Kasia Figura ("Pret-a-Porter"), Elżbieta Czyżewska ("Sex and the City") czy Beata Fido (mało kto wie, że grała w Stanach w teatrach), ale nic większego z tego nie wyszło. Jeśli chodzi o chwilę obecną moim zdaniem najlepiej zapowiada się i najbardziej kibicuję Weronice Rosati. Iza Miko próbuje i próbuje, ale nic z tego konkretnego nie wychodzi, gra raczej w filmach klasy B-C, a i w żadnym znanym serialu nie zagrała. Alicja jest znana z romansu z Collinem, w filmie jeszcze osiągnięć nie ma zbyt wielkich ("Ondine" ani "Friendship!" hitami nie były). O Marcie Żmudzie-Trzebiatowskiej z grzeczności nie wspomnę :D
P.S. Zauważyliście, że tylko polskie aktorki ciągnie za Ocean, aktorzy jakoś siedzą w Polsce (oprócz Karolaka, którego wycięli).
Ja bym dodała jeszcze Scorupco ;) A co do aktorów to Olbrychski zagrał przecież w Salt. I to chyba ciut bardziej istotne niż wycięty Karolak ;D
wątpię by tą epizodyczną rolę olbrychskiego można było nazwać "karierą".
Scorupco może...ale nikt mi nie powie ,że po Goldeneye zrobiła jakąś oszałamiającą karierę...A już na pewno nie Bachleda i Rostai.
gdzieś czytałam, że Scorupco nie zrobiła kariery na własne życzenie. a miała ogromną szansę. Olbrychski nadal ma szansę, bo podobno wywarł na Angelinie ogromne wrażenie ;). gdzieś czytałam, że on po prostu nie jest zainteresowany taką karierą. on już odniósł wystarczający sukces bądź co bądź.
On zagrał w Anthony Zimmer i dlatego potem w Salt, więc to nie był przypadek, bo to znany aktor. Przynajmniej u nas i we Francji.
Nie rozumiem Twojego komentarza. Odnosisz się do tematu dyskusji czy personalnie do mnie sugerując co myślisz na temat mojej wypowiedzi?
Dzięki za informacje nawet nie wiedziałem o większości.
Dodam tylko, że Jerzy Skolimowski też gra epizodyczne role m.in w najnowszym Avengers.
A jeśli chodzi o Alicje zagrała świetna role w Trade i od tamtego czasu jej właśnie kibicuje, jeśli chodzi o Weronike to też czekałem aż zagra w czymś ciekawym jednak jej ostatnia rola w serialu Luck jakoś wyszła strasznie sztywno więc trochę zwątpiłem w jej zdolności aktorskie.
Pieprzyć te wszystkie desperatki pokazujące cycki w amerykańskiej TV żeby tylko zaistnieć. Spójrzmy na Panią Anne B. Sheppard, to jest kobieta która coś w Hollywood osiągnęła.
Moim zdaniem poza Izabella Scorupco juz zadna (ani Bachleda ani Rosati) juz wiecej niz ona nie osiagna - smieszy mnie jedynie fakt, ze obie tak desperacko stataja sie na lamach kolorowej prasy pozowac na wielkie gwiazdy z USA pt."moje wspaniale zycie w Ameryce" - a robia z siebie tyko posmiewisko :)
Jak dla mnie prawdziwa kariere zrobila niejaka Natalia Serafin - piosenkarka i okazjonalna aktorka, ktora jest zona tamtejszego bogatego producenta i mieszka w eleganckiej willi w Hollywood - to jest wlasnie sukces i american dream :)
one pozują, czy durne media je tak kreują ? zastanów się jeszcze raz :P
ooo sukces zostać żona Amerykanina hahahaha to dopiero "gwiazda"
A i Bachleda i Rosati są młodziutkie, więc mają jeszcze czas na większą karierę....
Zostać żoną jest trudniej niż zostać córką. ABC i WR bez wpływowych rodziców nie miałyby nawet profili na imdb.
serio ? wierzysz w to ? gratulacje :P
na IMDb, czy filmwebie profil tworzy się każdemu, kto zagrał w danym filmie, a potem zwykli użytkownicy uzupełniają go z różnych pobudek...
To może prościej swoje myśli wyrażę: "Gdyby nie rodzice, nie miałyby zapewne żadnego dorobku filmowego" = brak notki na imdb.
taaa jasne... za ładną buzię epizod bez pleców można dostać :P
a takim argumentem jak twój możesz zdyskredytować 90% przemysłu filmowo-muzycznego :P:P
a większość ma po prostu talent, a Rosati jakby miała dobre plecy to by nie grała epizodów e USA tylko porządne role, więc widać rodzice jej kiepsko pomagają... a, że w Polsce utarło się branie do filmów i seriali znanych nazwisk zamiast utalentowanych to już głupota Polaków :P
Niestety, ten argument ma zastosowanie w odniesieniu do wielu aktorów i aktorek :/
Pierwsze role ABC (Pan Tadeusz i Syzyfowe prace) pokazały, że to aktorskie drewno. Rosati (może poza "Pitbulem") też nie pokazała, że ma zdolności aktorskie. Chyba, że znasz filmy, gdzie pokazały się z dobrej strony aktorskiej, chętnie obejrzę i w razie czego mogę zmienić zdanie ;P
Od Pacuły, o której ktoś tu wspominał w dyskusji, dzielą je lata świetlne.
Pierwsze słyszę o tej pani. Google też nic nie wie, więc może rozwiniesz opowieść o jej American Dream.
Chodzi jej chyba o Natalie Safran, czy jakoś tak. Wspomniana Pani jest kochanką/żoną jakiegoś malo znanego producenta filmów klasy D. Coś tam śpiewa, statystuje w filmidłach produkowanych przez jej faceta i ma w USA dach nad głową. W sumie kariera to żadna, ale co tam.
Dużą karierę zrobiła w USA Gilda Gray prawdziwe nazwisko Marianna Michalska). Jako jedyna obok Poli Negri ma swoją gwiazdę w Hollywoodzkiej Alei Gwiazd.
Alicja Bachleda Curuś może kiedyś coś osiągnie w Hollywood. Jest młoda i jak wszystko pójdzie po jej myśli zdobędzie Hollywood.
Bardzo w to wątpię. Jak na Hollywood nie jest wcale taka młoda. A o tym że jak do tej pory nic w USA nie osiągnęła może świadczyć fakt że nie dostała żadnych propozycji, nie ma również informacji o rozważaniu jej kandydatury do jakiś ról. Ona jest po prostu kobietą o kontrowersyjnej urodzie ( dla mnie jest brzydka) zbliżającą się do 30 która nie kręci filmów w Hollywood tylko jest gdzieś na uboczu. Poza tym na ekranie jest maksymalnie sztuczna. Nie wróżę jej żadnej kariery.
Sądzę również że za 20 lat już nikt w USA nie zaproponuje jej niczego. Już właściwie kręci półamatorskie filmy. To już nawet nie jest kino klasy C. Joanna Pacuła w jej wieku przynajmniej grała w klasie B i zdarzały jej się produkcje klasy A. Poza tym dostawał dużo propozycji i amerykańskie prestiżowe magazyny filmowe o niej pisały. Rzekoma kariera Curuś jest stworzona z niczego przez polskie media które nie mają o czym opowiadać.
Jeśli chodzi o urodę, klasę [uwielbiam na nia patrzeć:)), piękna ] to w tym względzie niczego jej nie brakuje do osiągnięcia sukcesu, nie wspominając o znajomości języków, karierę tworzy się również przez relacje [ czy Cie lubią, czy lubią z Toba pracować...] a te trudno tworzyć nie porozumiewając się. Co do talentu aktorskiego to moim amatorskim okiem, nie ma sie czym pochwalić, sprawia wrażenie osoby chłodnej, sztywnej, trzymającej na dystans, kontrolującej się i to niestety w jej rolach tez widać, nawet w scenach mocno z założenia emocjonalnych tych emocji nie pokazuje. Nie uwodzi, nie przyciąga sposobem bycia, osobowością... [Asia Kulig, którą uwielbiam - jej zupełne przeciwieństwo]
Myślę, ze Ondine był jej szansą, niestety film nie wypalił [ w porównaniu z sukcesem 'Wywiadu z wampirem'... nie ma porównania] i stąd brak dalszych propozycji. Tzn propozycje były [ Absinthe Drinkers, Girl Is In Trouble, The, Bitwa pod Wiedniem] wszystkie prawdopodobnie zaklepane gdy była z Colinem, potem ucichło, chyba ze nie wiem o nowych propozycjach. Podejrzewam ze nie ma bo Alicja w wywiadzie z okazji "Bitwy.." mówi, ze ma ochotę na offowy, niskobudżetowy film... no a przecież Girl is.. taki był. Czasem myślę, ze ten romans nie pomógł karierze [ nie widze nic złego w tym, ze mógłby] a wręcz przeciwnie, ze wpadła to worka z napisem " Mama dziecka C.F." Z drugiej strony czasem duży sukces przychodzi późno, może trafi na role skrojona na nią i zobaczymy ja z nowej strony, zachwycającą i reżyserzy, producenci będą chcieli widzieć ja w swoich produkcjach.
Pacuła i Alicja zagrały przynajmniej w USA role pierwszo-drugoplanowe. Rosati wymęcza tam same epizody.
Duży sukces przychodzi późno tylko w przypadku aktorek charakterystycznych (Kathy Bates), bądź uznanych w innych częściach świata (Judy Dench). Alicja nie grzeszy talentem więc albo zrobi teraz karierę ładną buzią albo niczego już potem nie zwojuje.
Gyby Alicja miała talent aktorski to pewnie zrobiłaby międzynarodową karierę, jak na przykład hiszpanka Penelope Cruz, która aktorstwo ma we krwi. Jestem pod wrażeniem Alicji determinacji, ambicji i pracowitości. Jej bogata rodzina sfinansowała jej studia aktorskie w Los angeles, jednak aktorka to ona jest drewnianą. Nie czarumy się.
Zgadzam się w 100 procentach. Ma urodę, pieniądze, i być może prezentuje nawet pewien względny poziom aktorski. Brakuje jej przede wszystkim swoistej osobowości/indywidualności aktorskiej.
1/ Pola Negri, 2/ Gilda Gray, 3/ Helena Modrzejewska, 4/ Dagmara Domińczyk, 5/ Joanna Pacuła, 6/ Izabella Scorupco, 7/ Izabella Miko, 8/ Elżbieta Czyżewska- o reszcie nie warto wspominać
Ta lista dotyczy tylko aktorek urodzonych w Polsce, bądź silnie związanych z Polską. Zauważ, że każda z wymienionych osób miała silne związki z Polską.
Mii Wasikowskiej nie można uznać za Polkę, gdyż 1. Nie urodziła się w Polsce, 2. Jedynie w połowie jest polskiego pochodzenia po matce. Jest jednak bardziej polska niż Jesse Eisenberg, którego rodzicami byli polscy żydzi, a on sam urodził się w USA.
Akurat Miko jest obok Pacuły i Scorupco jedyną Polką która zaliczyła względnie znaczącą rolę w filmie kinowym (Coyote Ugly)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
