Netflix, ja rozumiem (choć nie ,tego też nie rozumiem), błędne tłumaczenia dialogów, ale danie takiego lektora/lektorki do jakiegoś filmu. To w ogóle żywa osoba czy syntezator mowy jakiś? Dramat, nawet nie zacznę oglądać.Nie w tej wersji.
Francuskie regiony nadmorskie zdominowane przez uchodźców, co rusz jakieś gwałty. Polacy dobrze pamiętają gwałt zbiorowy na Polce na plaży we włoskim Rimini. A tu proszę... biali gwałcą - to oczywiście w alternatywnej rzeczywistości Netflixa. Filmu nie oglądałem, tylko trailer ale Ci co widzieli, powiedzcie czy mam...
Same komentarze o tym, że gwałciciel był biały, że bohaterka jest lesbijka i odbywa stosunek. We Francji przecież sami uchodźcy! A już największy koniec świata to to, że lektor jest kobietą, co ona tu robi przecież powinna być w kuchni!? I przez te pryzmaty dajecie niskie oceny i zaśmiecacie i utrudniacie innym...
Film niezły na VHS w latach 80-tych,ale niekoniecznie dzisiaj.Na plus - jakaś tam tajemnica jak to było z tym gwałtem oraz boska Olga z którą mogę oglądać wszystko - hahahaha.Na minus - słabe sceny akcji i walki,znowu ci żli ruscy,kiepski lektor oraz jak to w netflix główna bohaterka po powrocie z misji oczywiście musi...
więcejTen film nie jest słaby dlatego, że (jak chcą prawiczki) bohaterka zalicza stosunek lesbijski. Ani dlatego (znów jak chcą prawiczki), że „gwałcą biali” (bo w prawicowym światku tylko imigranci - dlatego w Polsce nie ma gwałtów, jak wiadomo). Ten film jest slaby, bo główna bohaterka jest zwyczajnie chwiejną emocjonalnie...
więcej