rzeczywiście dość dziwny i lekko nudnawy :/

Nie jestem nastolatką, a nie zgadzam się z tą opinią. Historia ciekawa, owiana tajemnicą, ale prosta, do tego piękna muzyka, która wprowadza w niezwykły klimat. Co do Colina zagrał bardzo fajnie, myślę że idealnie pasował do tej roli, ze względu na jego pochodzenie tym bardziej. Jeśli ktoś wypowiada się na temat jego akcentu, że się nie podobało, to nie rozumiem, czemu w ogóle zabrał się do oglądania irlandzkiego filmu. Bo to włąśnie naturalny Irlandzki akcent. Z lektorem stracił by cały swój czar. Po polsku, ogląda się polskie filmy, irlandzkie ogląda się po irlandzku, lub wcale.

To samo sądzę co Ty... :( 1/10

To fajnie, tylko czemu aż tak bardzo "Mechanik" się Tobie nie podobał:)?

a musiałaś po z dużych liter pisać, nudne się to robi...

Co się tak burzysz?Zupełnie przez pomyłkę.

"Mechanik" bardzo pesymistyczny film, wprowadził mnie w nastrój konsternacji, nota niska bo chce wystrzegać się takich filmów, łapie zły nastrój przez takie kino....

Ja myślę, że fabuła jest bardzo dobra, by zrobić z niej świetny film, niekoniecznie przebój. Ale, niestety, reżyser który to kręcił nie miał rozmachu i chyba talentu też nie, a może po prostu pomysłu na taki film. Najgorsza była według mnie Bachleda- Curuś, bo ja też spodziewałam się czegoś lepszego po niej, ale może jej postać była trochę źle zrobiona bo ubierała się i nieraz zachowywała jak latarnica ( mówię o scenie na łodzi, gdy zaczęła kierować łodzią za pomocą nogi, jak na teledysku britney). Czyli ogółem- pomysł dobry, realizacja nie.