...mieszkała w Berlinie, słuchała więcej jazzu i była mniej irytująca ;)
Frances była słodka. Poza tym się zgadzam :)
W połowie filmu nasunęło mi się dokładnie to samo skojarzenie.
Ten komentarz mnie w 100 % zachęcił do zobaczenia tego filmu : )
Miałem to samo skojarzenie:)
Różnica jest taka, że Frances Ha to film wydmuszka i jest zupełnie o niczym. Oh, boy przypomina ambicją i stylem Linklatera.