Uwaga spoiler !!!.

Dobrze że chociaż dla Adriany się dobrze skończyło, ten chłopiec też uratowany który był sprzedany pedofilowi, kilka innych osób też, które były uwięzione w domu przestępców. Tylko dla Weroniki i jej synka źle się skończyło :(. Ona wiele razy zgwałcona i w końcu popełniła samobójstwo a jej synek nie wiadomo komu został sprzedany.

Próbowałem oglądać na Pulsie ale wyłączyłem po 10 minutach.
Jakoś nie mój temat.
Ja wolę kino akcji łamanie gnatów te sprawy

Seagal nie dość że łamie gnaty to jeszcze w slusznej sprawie :)

Ja też, ale właśnie dlatego trochę nie rozumiem głównej bohaterki. Ja nie zostawiłabym mojego synka(jeszcze tak małego!) by jechać za ocean w niepewne. Może czegoś nie dosłyszałam, ale raz że sam fakt zostawienia tak małego dziecka, to dwa jak poradzić sobie samej z niemowlakiem w USA?
Do tego zachowanie babci! Jaka babcia na gębę oddaje wnuczka obcym ludziom, bez gruntownego zweryfikowania czy mówią prawdę?
To dla mnie było naciągane.
Poza tym wstrząsający film. Mimo wiedzy jaką człowiek ma o złu tego świata chociażby z informacji o różnorakiej patologii pokazywanej w różnych wiadomościach. Zdolnej być oprawcą własnego dziecko. To chyba jest najgorsze.
Stąd mnie bardzo poruszył też wątek sprzedania córeczki przez narkomankę. Przeraża, że do zła czyhającego na świecie, dzieci mają jeszcze takie matki, co zamiast chronić krzywdzą. Albo takich ojców.