4/10 - jest wystarczającą oceną.
prosze sie wytlumaczyc z oceny, skoro juz publicznie sie ja podaje i specjalnie po to zaklada temat (przepraszam za bledy, brak polskich znakow na klawiaturze)
też dałam 4, chociaz film jest bardzo słaby...niestety, bo widok nazwiska jak Kline na liscie płac sugerowało, ze film chociaz będzie zadowalający, ale niestey ktoś kto robił ten film , był strasznym naiwniakiem, do tego beznadziejne dialogi :/
najgorsze, ze film w ogóle nie oddaje tragizmu sytuacji porwanego człowieka i zmuszanego do prostytucji, ba nawet przerzuconych przez granice, sceny w New Jersey są strasznie naciągane, przybycie policjantów, co to było? film strasznie "amerykański", a szkoda, ze nie zabrali się porządnie za taki temat, bo mógł wyjść fajny film, ale już sam pomysł z tym chłopakiem, który szuka siostry na wstępie skazywał ten film na porazkę, bo sory ale on był praktycznie cały czas za nimi, bardzo łatwo wpadali na trop porywaczy! sama akcja z tym wykupieniem jego siostry była tragiczna!
film opowiada o czymś ważnym, ale niestety sam film jest bardzo kiepski i ckliwy