Holland będąc w Zespole X (znanym z produkcji antykomunistycznych filmów), nakręciła ten film w roku rozpoczęcia stanu wojennego. Dlatego zastanawia mnie sprawa, prawdopodobnego zilustrowania "dziejowego przesłania" wydarzeń z 1905 nawiązujących do aktualnej sytuacji w Polsce (1980). Może miało to być celowe przypomnienie gorzkich doświadczeń historycznych i ich konsekwencje lub rodzaj ostrzeżenia przed prowadzeniem działań terrorystycznych oraz wprowadzaniem terroru (rządów twardej ręki). Czy nawet wzywaniem ostrzegawczym do zaprzestania prowadzenia organizacji konspiracyjnych i działań spiskowych, na rzecz otwartego dialogu z władzą. Ciężko mi mówić na temat atmosfery stanu wojennego, ponieważ tego nie mogłem doświadczyć. Jednak znając reputacje i cele ekipy Zespołu X, można podejrzewać i doszukać się w ich filmach drugiego dna. Jak uważacie?!
Wolałbym myśleć, że to głos w debacie, ale nie jednostronnie agitujący za "dialogiem z władza", ile raczej stanowiący refleksję nad insurekcjonizmem, który akurat kiełkował wówczas (i wcześniej) chyba bardziej nawet w środowiskach prawicowych. potem pojawiały sie jakieś grupy trockistowskie, ale np. ówczesni anarchiści nie szli w bomby i sztylety, choć wiedzieli że realna zmiana wiąze się ze starciami zbrojnymi rowniez. W każdym razie czas był gorący, różne ludzie mieli pomysły i przemyslenia, również nihilistyczne i niebezpieczne, "Gorączka" kumulej ten niepokój i usiłuje o nich ciekawie opowiedzieć w kostiumie "dramata historycznego". Ja to kupuję
Czyli Holland tak naprawdę chciała się układać z komunistami pod płaszczykiem Solidarności (może tak mogło być skoro nić złego jej nie uczynili). :)
Patrzysz ahistorycznie - Gorączka była kręcona przed sierpniem i przed stanem. Byłem na spotkaniu z Agnieszką Holland w FINA i ona podkreślała, że dla niej punktem odniesienia była klęska Praskiej Wiosny '68 (którą oglądała na własne oczy). I wspominała jaki miała umiarkowany odbiór na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku 1980, bo tu film o rewolucji-porażce, a tu rozpalone zwycięstwem sierpniowym głowy rodaków.
Smutne, że ten film nigdy nie miał "swojego" czasu, jest niesamowity i zasługuje na rozgłos.