Wystarczyło 10 minut by się przekonać dlaczego. Pozostaje podtrzymac ocenę. Po prostu kiepski. Od scenariusza, poprzez reżyserię między zdjęciami aż po aktorstwo... zgroza
kłopoty finansowe. Nietrafione inwestycje i chyba jeszcze jakies oszustwa których padł ofiarą. Mimo wielkiej kasy jaką kosi, to majątek mu się poważnie uszczuplił i mimo, że to co mu zostało to dla mnie czy dla Ciebie byłoby wielką sumą to dla kogoś przyzwyczajonego do wysokiego luksusu była katastrofa.
No i skończyło się przebieranie w rolach, odrzucanie i wybieranie ambitnych projektów a zaczęło granie we wszystkim co popadnie i rozmienianie się na drobne.
Nigdy nie byłem fanem jego talentu bo według mnie jest strasznie chimeryczny. Jedna rola 9/10 by następna na 2/10.
Miał naprawdę dobre filmy. Nawet w latach dwutysięcznych coś się jeszcze trafiało. Ale ostatnio równia pochyła. Bywa :)
nie masz sie czym chwalic by bardzo dobry film oceniac na 3 to brak wiedzy musi byc