Jedyne co było warte obejrzenia to napięcie. Długo się rozkręcał, potem straszą tylko zwierzęta i przez jakieś 20 minut filmu pojawiają się dosyć upiorne potwory/zombii czy co to tam było. Plus również za zakończenie.
Polecam "Kobietę w Czerni" jak dla mnie najlepszy horror jaki oglądałem ale to kwestia gustu. Co kto woli :)

to ten film z Harrym Potterem ?

Tak, dokładnie. Zakładam że mi odpowiesz że dupny czy coś ale... co kto woli :)

Po Twojej sugestii obejrzałem Kobietę w czerni i powiem tak … wg mnie to nie jest horror, scen które mogłyby naprawdę przestraszyć tam nie dostrzegłem, natomiast jako klimatyczny lekki film grozy z epoki sprawdza się znakomicie. Przede wszystkim dobra rola Daniela, który udźwignął z sukcesem swoją rolę w filmie, który właściwie w całości spoczywał na jego barkach. Ponadto super klimat, tajemnicza fabuła, scenografia, Anglia z epoki – uwielbiam takie filmy – też go oceniłem na 8.

W zalewie kretyńskich i żenująco głupich horrorów jest to kolejny kretyński i żenująco głupi horror marnujący niesamowity potencjał Prypeci i Czernobyla.
Silący się na kręcenie z ręki, bo taka konwencja się sprzedaje, nie jest ciekawy. Jest generalnie rzecz biorąc wtórny (tylko lokacja inna).
Nie jest ani logiczny, ani realistyczny (jest kilka prawdziwych dokumentów z prypeci polecam obejrzeć dla porównania. Mają lepszy klimat niż ten film), reakcje bohaterów są nie bardziej wiarygodne niż w 3/4 horrorów.
Twórcy nie dąża do celu flakami, dążą do niego tak by osiągnąć go najmniejszym finansowym kosztem.

Jedynym plusem filmu jest lokacja. Gra aktorska jest tragiczna, dialogi do dupy, praca kamery gówniana jako to w filmach z ręki.

Zgodzie się prawie we wszystkim, oprócz przedostatniego zdania :] Uważam, że poza lokacją plusem filmu jest również pomysł, podkreślam POMYSŁ, na zakończenie. Nie było tam "typowego" zakończenia w stylu, że jedna osoba przeżyła i krzyczy, czy dziękuje bogu, albo nagle zjawia się policja i ją zabiera do szpitala. Tak, więc pomysł naprawdę oryginalny, a wykonanie to już zupełnie inna sprawa...

A ja zgadzam się w pełni z opinią Dealric. A zakończenie wg. mnie nie miało żadnego sensu. Konwencja jeszcze mogła się podoboać w Blair Witch Project albo w Rec ale to było kiedyś a w tym filmie tylko mnie irytowało to "dygotanie" kamery, i była to jedyna rzecz która wstrząsneła w tym fimlie ;)

Serio?? Uważasz, że ten film nazwać można "Filmem grozy"?? Bo mnie nawet dreszcz nie przeszedł, nie zacisnąłem zębów, nic po prostu nic. Patrząc na kolekcję obejrzanych przeze mnie filmów i mojej fascynacji nimi, myślę, że mogę nazwać siebie miłośnikiem kina grozy, a ten film chciałbym szczerze, ale to naprawdę szczerze wymazać z pamięci/

A ja się cieszę, że jakimiś zrządzeniami losu nie poszłam niegdyś na ten film do kina. To byłoby najgłupiej roztrwonione 3dychy jakich w życiu się pozbyłam. Obejrzałam go wczoraj z siostra (też fanką horrorów) i nasza reakcja miała związek z przerażeniem- był to przerażający śmiech... Nie straszny, nie fajny, nie...

swieta racja przez te smieszne oceny odstwilem ten film w kat i pewnie bym go nie ogladnol tylko kumpel z roboty mnie namowil

Horrorów nie oglądam z wyjątkiem pojedyńczych tytułów ( Blair Witch Project, Paranormal Activity). To był tytuł, który ze względu na miejsce zainteresował mnie. Uwielbiam wszystko co związane z Czarnobylem ( filmy dokumentalne, gry z serii S.T.A.L.K.E.R), no i film przypadł mi do gustu. Nie jest to jakiś super film gdzie wszystko jest ok ale można oglądnąć. Warto zaznaczyć, że jeżeli chodzi o klimat to został dobrze zrobiony w pierwszej części filmu, opustoszałe miasto, głucha cisza aż ciarki momentami były. Jednakże póżniej chyba twórcy nie wiedzieli sami w jakim kierunku pójdzie film bo klimat gdzieś się ulotnił. Nie rozumiem po co scena z niedżwiedziem i to w dodatku w budynku, zamiast jakiś napromieniowanych mutantów grupka pacjentów, która uciekła ze szpitala. Do tego takie głupoty jak podziemne przejścia do sarkofagu. Wogóle jakim cudem grupka zwykłych nieuzbrojonych turystów zdołała na chybił trafić wejść do niego.

Jedyne co mnie zastanawia to ten przewodnik, czy wiedział o zagrożeniu czy domyślał się po tym jak odsunął na bok tą kupkę popiołu czy czego? Ogólnie ode mnie 5/10. Był potencjał na lepszy horror jednak twórcy ewidentnie go zmarnowali.

U mnie mocna 7. Nie widzę nic złego, że twórcy czerpią pomysły dotyczące realizacji z dobrych wzorów typu REC, Wzgórza mają oczy czy Blair Witch czy Paranormal Activity - o to chyba też chodzi w kinie. Zabrakłoby mi palców u rąk gdybym zaczęła zastanawiać się ilu twórców wykorzystało detale związane z Obcym czy Łowcą androidów. To trochę jakby mieć pretensję do wszystkich wykorzystujących zombi,czy seryjnych morderców psychopatów, bo to nie oni ich wymyślili. O zombi i psychopatach powstało wiele filmów i jeszcze wiele powstanie jak mniemam. Kwestia tego jak poprowadzi się fabułę, jak wiarygodne są postaci i jakie kruczki do straszenia się wykorzysta. Świetnym zabiegiem było uniknięcie wyraźnego pokazania Tych złych.