ciekawe czy scenarzyści kiepskich wiedzieli że odtwórca roli badury jest od 20 lat,niepijącym alkoholikiem,podobno chodził też na AA,jeżeli tak,,to nie dziwota że tak dobrze gra rolę tego menela i pijaczka,poprostu grał siebie z dawnych lat.pozdrowienia panie lechu,bo patrząc na wpisy osób któr pana spotkały...
gdy poleciał z ferdkiem na mount everest,by całą kasę co wygrał w lotka(jakieś parę milionów) wyrzucić na dół,wtedy ferdek powiedział żeby zostawić butelkę na pamiątkę że tu byli,a wtedy badura szybko wziął butelkę i mówi coś pan! 2 złote !...a dla was jaki był jego najlepszy tekst,ewentualnie czy zgadzacie się ze mną
byłam wczoraj w Lubomierzu na festiwalu filmów komediowych, i mam autograf od Dyblika i zdjęcie z nim.Pan Dyblik super człowiek, 2 razy mam z nim zdjęcie.
coz, jest niezla postacia w tle w paru sensownych produkcjach i to tyle, poza charakterystyczna twarza tam wiecej nie trzeba, a jak gra gdzies cos wiecej to raczej lipa wiec wsumie nie ma co wspominac, gra w czym popadnie i poziom jego wystepu nie zalezy od talentu tylko od tego czy dobry byl kasting na tyle zeby jego...
więcejPrzechodziłem dzisiejszego pięknego deszczowego dnia przez dworzec PKP w Częstochowie. Przy wyjściu spotkałem owego jegomościa popijającego kawę ze styropianowego kubka. Nie rozpoznałem go przeszedłem zastanawiając się skąd mogę znać tego ,,żula'' (niestety Pan Dyblik ubrany był niezbyt schludnie, gęsta broda...
.. na dwójce w programie bodajże "ekspres reporterów" i bardzo mi się spodobał. Bardzo wartościowy człowiek, nie wiedziałem że aż takie problemy miał w życiu :(
Bardzo mądry facet, szkoda że zawsze gra albo pijaków albo oprychów..
Zasługuje żeby wystąpić na pierwszym planie jako ktoś więcej.
Podoba mi się, że nie...
Pana Lecha można często spotkać na ul. Piotrkowskiej w Łodzi (głównie w ciepłe dni)
grającego na gitarze i śpiewającego oczywiście ;)
Uwielbiam tego aktora, ale nigdy nie widziałem go na pierwszoplanowej pozycji - chyba największą jego rolę widziałem w filmie "Wesele".Czy zna ktoś filmy, w których Dyblik zagrał główną rolę, lub przynajmniej tak dużą jak w Weselu?
Gdyby pan Lech urodził sie w USA pewnie miałby kilka oscarów, niestety urodził się w małym zacofanym w kazdej dziedzinie kraju gdzieś na krańcu europy, żyjacym propagandą sukcesu zielonej wyspy. Pozdrawiam p. Lecha i mam nadzieje zobaczyc go częsciej w filmach.