Najnowsza odsłona przygód robotów z kosmosu ma szansę w długi weekend otwarcia zarobić poza granicami USA nawet 200 milionów dolarów.
Film
Michaela Baya znakomicie radzi sobie na świecie. Pierwszego dnia zarobił 32,5 mln. W Korei Południowej pobił rekord otwarcia, a we Francji zanotował najlepszy do tej pory wynik otwarcia w 2011 roku.
Co ciekawe, w Stanach
"Transformers 3" radzą sobie gorzej od poprzedniej części,
"Zemsty upadłych". Filmowi nie pomogły droższe bilety na pokazy 3D.