Głównym bohaterem filmu Wojciecha Fiwka jest siedmioletni Marek - chłopiec samotny, zgubiony, rozpaczliwie poszukujący ciepła i miłości. Jego rodzice to dwoje młodych naukowców, całkowicie oddanych karierze zawodowej. Ona właśnie kończy pracę doktorską, on szkicuje kolejne projekty, mające zapewnić mu awans. Wobec dziecka stosują rygor i
Świetne i przejmujące studium samotności, pogłębiającej się depresji i stłumionych wewnętrznych pragnień. Siedmioletniego Marka dotyka jedna z najgorszych rzeczy jaka może przytrafić się dziecku - obojętność i brak miłości.
Chłopiec nie może liczyć w domu na odrobinę ciepła, czułości, czy nawet rozmowę, gdzie zostanie...
Uważany, że JEST to film dla dzieci i młodzieży. Tylko, że z lat 80 i 90. Byliśmy wtedy bardziej dojrzali emocjonalnie. Sama miałam jakieś 13 lat gdy widziałam go po raz pierwszy. Nie, nie wywołał we mnie traumy ani koszmarów sennych. Wręcz przeciwnie- zmusił do myślenia i uwrażliwił. Obecnie dzieciaki to niecałe...
Miałem przyjemność zobaczyć to bez dwóch zdań bardzo dobre dzieło podczas dnia Wszystkich Świętych 2012, telewizyjna jedynka zrobiła miły prezent abonentom emisją tego rzadko pokazywanego (a szkoda) polskiego filmu i wszystko byłoby dobrze gdyby nie pora emisji, 5:30 rano (!). Tym niemniej byłem zdeterminowany,...
To nie jest jakiś film dla dzieci, czy młodzieży, tylko dramat obyczajowy, a że psychologiczny to fakt.