Gardzi prozą życia, gloryfikując poezję śmierci. To tanatyczny monolog osobnika nie pozorującego już sensów własnego istnienia. Owszem, waha się, pociąga go niebyt ale i papierosy. Umierać jest równie niewygodnie co wieść żywot. Scenariusz prawdopodobnie napisany docelowo pod ekscentrycznego literata, który już po raz...
więcej