Świat obiega wiadomość o nagłej śmierci młodej gwiazdy filmowej, Anny Fritz. Gdy jej zwłoki trafiają do kostnicy, pracownik prosektorium i jego dwaj koledzy postanawiają przyjrzeć im się nieco dokładniej. Bliskość nagiego ciała pięknej aktorki sprawi jednak, że posuną się znacznie dalej, niż zamierzali. Za przekroczenie tej granicy przyjdzie im jednak zapłacić wysoką cenę.
Wszystko w tym filmie wydawało mi się niedorzeczne. Już sam fakt zgwałcenia denatki był dla mnie idiotyczny. Przeciez napewno czekała ja autopsja i możliwe było znalezienie ich spermy w jej ciele. Ale do czego posuneli się faceci później już totalnie nie ogarniam. Pogarszali swoją sytuację z minuty na minutę