Po obejrzeniu super filmów (jak dla mnie) "Moje córki krowy" "Planeta singli" coś drgnęło w polskiej komedii ( romantycznej, tragi-komedi) ale niestety o filmie "7 rzeczy...." nie mogę tego powiedzieć.
Za mało śmieszne, za mało wzruszające -a jak wiadomo to jest możliwe do połączenia.. Czegoś w tym filmie brakowało....
Szkoda czasu jak zwykle. W radiu tylko nadaja jaki to wspanialy film zeby malolaty poszly do kin a takiego..za stary jestem heheh
i co widzę znowu to beztalencie Głowacki...ja pierd... czy on musi się wszędzie pchać...drugi Karolak